Kim jesteśmy? Grupą osób z Trójmiasta, które nie potrafią żyć bez pomagania. Codziennie uczymy się, jak poprawić los bezdomnych kotów. Skoro tu jesteś, to zapewne tak jak my, spoglądając pod nogi, dostrzegasz, że w zakamarkach przemykają kocie cienie. Pomyślmy razem, jak im pomóc. Potrzebują nas.
Działamy najskuteczniej, jak potrafimy. Nie cofamy się przed najtrudniejszymi akcjami, z których rezygnują państwowe służby. Tak wygląda nasz "wolny czas". Poza nim mamy rodziny, pracę, życie. W TSK! działamy bezpłatnie, finansując działania z pieniędzy, które uzbieramy.
Chcemy zaprosić do TSK! jak najszersze grono osób, którym nieobojętny jest los zwierząt. Dlatego nie założyliśmy fundacji. Grupa wolontariuszy, choćby najsprawniejsza, będzie tylko grupą wolontariuszy. Jako społeczność skupiona wokół idei poprawienia kociego (i nie tylko kociego) bytu mamy szansę zrobić wyłom w paskudnej rzeczywistości, która niewiele się zmienia mimo wysiłków jednostek.
Wszystko to jest zapisane w naszym Statucie.
Jeśli też uważasz, że w grupie można zdziałać więcej, przyłącz się do nas.
ALA
Jeszcze się taki kot nie narodził, który by uciekł Ali. A jak już złapie, zrobi wszystko, żeby go wyremontować. Wiedzą o kotach zagina niejednego człowieka. Jej zadania w TSK! to między innymi interwencje, adopcje (również te wirtualne), ogłoszenia na OLX i FB, prowadzenie domu tymczasowego i kontakty z lecznicami.
PAULINA
Kotami opiekuje się od dziecka, łapie od 14 roku życia. Nikt nie zliczy jej szram bitewnych, bo potrafi złapać dzikusa gołymi rękami. Uparta, odważna i empatyczna. W TSK! jeździ na interwencje, wstawia ogłoszenia na OLX i FB, robi piękne kocie foty i dokarmia bezdomniaka na cmentarzu. Nocą, a jakże!
GABRYSIA
To zjawisko trudno opisać w paru słowach. Kobieta-orkiestra, której niestraszne żadne zadanie. Prowadzi wraz z mężem dom tymczasowy, ogarnia interwencje, administrację, kontakty z mediami, bazarek, a w międzyczasie szyje sławne Kury-Śmierdziury - najlepsze kocie zabawki.
WERONIKA
Wszystko, czego dotknie, samo układa się w rządki i zaczyna lśnić. Dlatego w TSK! jest patronką funduszy i administracji. A poza tym ogarnia dom tymczasowy, interwencje i najfajniejsze domówki pod pretekstem narad plemiennej starszyzny.
EWA
Siła spokoju, orędowniczka pokojowych rozwiązań, poprawnej polszczyzny i kulturalnej komunikacji, kiedy w ekipie zdarzają się spięcia. W TSK!, jako fachowiec od UX i lekkie piórko. Dokarmia też kilka futrzaków na swojej działce.
MARCIN
"Facet zsiadł z motoru, wyjął puszkę, nałożył do misek i pojechał. Nawet kasku nie zdjął." To właśnie Marcin dokarmiający koty. Mistrz podbieraka i podchodów. Niestraszne mu czołganie się po najbrudniejszych miejscach, byle namierzyć ogoniasty cel.
MAGDA
Kiedy mieszkała w Gdańsku, ganiała z klatką-łapką za trójmiejskimi kotami, ogarniała kociarnię i kiermasze. Teraz gania po świecie z kontrabasem, ale wciąż pomaga online przy bazarkach i czuwa nad social mediami, na ile jej starcza czasu pomiędzy koncertami.
MARCIN
Macher od statutów, regulaminów, protokołów, KRS-ów i takich tam. Matematyk, który nie może się doliczyć kotów w swoim domu tymczasowym. Wykłady online prowadzi z kotką Haliną. Poważny facet, który wlezie do stawu, żeby złapać chorego łabędzia.
OLGA
Nasz kolorowy ptak, który zasuwa swoją audicą z niepokojącą prędkością, kiedy potrzeba kociej karetki albo szybkiej dostawy. W swoim domu tymczasowym ogarnia głównie kociaki, a na bazarku wystawia luksusowe dobra, bo się na nich zna. I lepiej jej nie podskakiwać - niekociarze, strzeżcie się!
EWA
Ogarnia bazarkowy antykwariat (ręce precz od książek Ewy!) co jest nie byle fuchą, bo mamy niezłą bibliotekę. Przydziela też zadania na kolejne edycje. Dzięki niej zyskaliśmy lokal zwany Dziuplą, w którym toczy się życie TSK! i do którego możemy zaprosić naszych przyjaciół.
MONIKA
Kiedy do nas przyszła, umiała tylko w szynszyle, ale błyskawicznie ogarnęła, o co chodzi w kocim biznesie. Jeśli się uprze, zrobi naprawdę wiele, żeby postawić na swoim, a w tym przypadku to „swoje” wychodzi na dobre kotom. Szynszyle też mają się świetnie 🙂
MADZIA
Stworzyła dom tymczasowy dla naszego Volde-Ufka. Dzięki niej po amputacji nosa szybko doszedł do siebie, z ponuraka przepoczwarzył się w słodkiego misia i bryluje na własnym fanpejdżu. Madzia działa na bazarku, a świeczki jej produkcji przyozdobiły już niejedną półkę.
MONIKA
Dopóki była kociarnia, zasuwała w kociarni. Teraz zasuwa na bazarku i nie marudzi. I pewnie będzie zasuwać, jeśli pojawią się kolejne zadania, bo wsiąkła w TSK! całym sercem. Po drodze przywłaszczyła sobie kota Antonia - tymczasa, który został na zawsze.
GOSIA
...vel Gosh. Na bazarku, do spółki z kotem Andrzejem, wciśnie Ci najbardziej niepotrzebną, acz uroczą durnostojkę, a na kiermaszu (bez kota Andrzeja) wciśnie balonik każdemu dziecku. Aktualnie leczy kota Romana vel Romixa. Andrzej vel Andrzej jakoś to znosi.
AGNIESZKA
Swój szeroki uśmiech przekłada na uśmiechnięte kocie grafiki na naszym FB. Oprócz tego wystawia fanty na bazarku i robi to koncertowo - jej opisy są tak ciepłe i smakowite, że biżuteria, perfumy i kocie gadżety idą jak świeże bułeczki.
IZA
Utalentowana rysowniczka, która tworzy przepiękne kocie kartki na sprzedaż. Ostatnio wzięła pod swój dach kotkę Isię i sprawiła, że stworzenie atakujące dłonie stało się pluszakiem. Przy okazji udowodniła swojemu chłopakowi, że kotów nie trzeba się bać 🙂
JULIA
Matka Pana Kota, właściciela licznych chorób, z którymi Julia walczy niczym Święty Jerzy ze smokiem. Dała dom tymczasowy Emilce - cichej kici, która kilka lat kwitła (a raczej usychała) w kociarni - oraz Andrzejkowi, który próbował zjeść cały świat łącznie z Julią.
LAURA
Jej żywioł to social media i ogarnia je koncertowo. Dzięki niej naszych podopiecznych mogą poznać również użytkownicy Tiktoka i Instagrama, a nie tylko fejsbukowe dinozaury. Jeśli chcesz zobaczyć, co robi, poscrolluj w dół, do kolorowych ikonek 🙂
JULIA
Pomaga kotom w Polsce, uchodźcom w Kirgistanie i pewnie znajdzie sobie w życiu jeszcze niejeden obszar do pomagania. Dla TSK! wystawia ciuszki na Vinted, bo tak najłatwiej opchnąć tekstylne fanty, które dostajemy od darczyńców. Chapeau bas, że jej się chce!
AAAND... JULIA
Podczas dyżurów w kociarni zakochała się z wzajemnością w Stefanie Twarożku. Oboje stawali na głowie, żeby móc zamieszkać razem. Miłość czyni cuda - mamy happy end :D Na szczęście dwunożny towarzysz życia nie ma nic przeciwko 🙂
ARKADIUSZ
W poprzednim wcieleniu był kotem, lubi grzebać w ziemi i skakać po wysokich konstrukcjach. W TSK jako samozwańczy „Strażnik Żwiru” pilnuje na dyżurach, żeby naszym podopiecznym nic nie zabrakło.
MARIUSZ
Człowiek orkiestra, chociaż zdecydowanie z instrumentów wybiera gitarę. Prywatnie alergik i astmatyk, szczęśliwy tata trzech kotów i tymczasowy kolejnych. Żywy (jeszcze) przykład, że alergia to nie przeszkoda w mieszkaniu ze zwierzakami 😉
AGATA
Znosi koty do domu od kiedy nauczyła się chodzić. Kiedyś chciała być weterynarzem, a została slawistką. Podróżuje, fotografuje, gdyby nie miała kotów, to trzymałaby w domu konia. W ogóle wszystko robi z kotem Damianem - gotuje, sprząta, czyta, uprawia pomidory na balkonie… Matka Damiana i Bronisława, tymczasowa matka Miaurycego, kto wie co się jeszcze wydarzy.
MONIA
W fundacji głównie pomaga przy organizacji bazarków, gdzie możecie upolować prawdziwe skarby i wspierać naszych kocich podopiecznych. Mama trzech Kitku, które łaskawie pozwalają jej mieszkać w jej własnym domu oraz psa ❤️
MAGDA
W kontaktach z ludźmi bywa nieśmiała i płochliwa, co zbliża ją do puchatych przyjaciół z gatunku Felis catus, które towarzyszą jej od dziecka. W kociarni spotkała Bubę, który został jej towarzyszem i mentalnym wsparciem IT. Magda zajmuje się przede wszystkim obsługą strony internetowej.